Halo? Ktoś tu jest?
Gratuluje, właśnie trafiłeś na boga - kompletnie randomowego, cichego, zawieszonego parę lat temu. Jednak akurat dla mnie to coś więcej - i mam nadzieje, że dla Ciebie równie stanie się miejscem do zostania na dłużej.
Do powrotu tutaj natchnęła mnie nuda i przeglądanie innych blogów w internecie - to wtedy do mojej głowy wkradła się myśl: "Hej, ja kiedyś też pisałam... i to dużo pisałam." i takim sposobem wylądowałam tu. Znowu. Blogi prowadzę od 13 roku życia - wtedy to było dla mnie coś "wow, będę super sławną super blogerka" i cieszyłam się jak głupia gdy miałam dwa nowe wyświetlenia, które jak się potem okazało sama sobie nabijałam.
Od tego czasu zmieniło się tylko to, że wiem jak dokładnie sprawdzić statystyki :) dalej cieszę się jak głupia z wyświetleń - zarówno tutaj jak i drugim nieaktywnym blogu o którym nikt nic nie wie - miałam w zwyczaju wchodzenie do kokpitu i przeglądnie z uśmiechem na ustach nowe komentarze i wyświetlenia w starych postach - jednak nie miałam siły żeby napisać coś mądrego, a nie chciałam popełniać innych błędów młodości i pisać byle co byle zeby było.
Ale wiecie co - gdy robi się coś tyle czasu, gdy z powodu takiej głupoty ma się miód na sercu to po zawieszeniu tego ma się dziwne uczucie niedosytu. Po zawieszeniu blogów bardzo dużo pisałam dla siebie - bo po prostu czułam potrzebę żeby pisać, ale wiedziałam że gdy wrócę do blogowania i będę musiała coś zrobić to nic nie zrobię (paradoks)
Więc, jeśli ktoś to czyta to gratuluje - jesteś na nowo otwartym blogu. Znajdziesz tu wszystko - przemyślenia o życiu, recenzje, ubrania, makijaż, zdjęcia, filmy, książki - nie chce się ograniczać a momentami inspirują mnie naprawdę dziwne rzeczy :)
Dziękuję za każdą pomoc - w postaci komentarzy, wyświetleń, obserwacji, mówieniu o blogu gdzieś dalej czy chociażby czytaniu postów - każdy wie, że początki są trudne dlatego tym bardziej dziękuję za motywację :)
Czuję jakbym się urodziła na nowo :)
Cześć, cześć kochana ♥
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że powróciłaś do blogowania, bo na prawdę lubiłam twojego wcześniejszego bloga ♥ Sama także obecnie nie bloguje- szkoła za bardzo mnie pochłania- i wiem jak bardzo tego brakuje.
Przesyłam tony weny i chęci do blogowania,
Buziaczki ;*